Rycerski zakon Joannitów powstał pod koniec XI wieku w Ziemi Świętej, początkowo jako bractwo, później zakon, który „zmilitaryzowano” w pierwszej połowie XII wieku. Działalność zakonu cieszyła się uznaniem władców i książąt europejskich, którzy nadawali im dobra i przywileje praktycznie w całej Europie. Zakonnicy organizowali komandorie, które zarządzały majątkami i słały spore sumy na utrzymanie zasadniczej działalności zakonu. Książęta i królowie chętnie przyjmowali Joannitów u siebie, ponieważ była to szansa na zagospodarowanie ziem słabo skolonizowanych, a tym samym wzrost znaczenia gospodarczego własnego państwa. Na tereny dzisiejszej Polski Joannici trafili już w XII wieku, sprowadzani przez książąt dzielnicowych. Joannici trafili również na Pomorze i do Marchii Brandenburskiej. Z czasem sytuacja się nieco skomplikowała, ponieważ powstała Nowa Marchia i pomorscy Joannici zaczęli funkcjonować w dwóch państwach, nieco skonfliktowanych. Z tego powodu dochodziło do konfliktów transgranicznych.

Jeden z takich konfliktów miał miejsce w 1373 roku w komandorii Joannitów w Rurce, niedaleko Chojny. Rurka leżała na Pomorzu Szczecińskim, Chojna za granicą, w Nowej Marchii podległej Brandenburgii. Konflikt między Chojną i rycerstwem nowomarchijskim, a Joannitami z Rurki wybuchł na tle popierania różnych kandydatów na władców Brandenburgii, a więc i Nowej Marchii. Zanim w Rurce osiedli Joannici majątek należał do Templariuszy, którzy otrzymali nadania od księcia szczecińskiego. Brandenburgia próbowała ich przeciągnąć na swoja stronę i nadała Templariuszom patronat nad kościołem w Chojnie. Te przywileje przejęli Joannici, którzy z czasem musieli się opowiedzieć za Wittelsbachami a Luksemburgami. Joannici w Rurce byli za Luksemburgami, Mieszczanie z Chojny i część tamtego rycerstwa za Wittelsbachami. To było źródło konfliktu: Mieszczanie z Chojny wraz z rycerzem Hasso von Wedel napadli na komandorię, splądrowali ją, a komtura uwieźli. Zakon Joannitów był podległy bezpośrednio papieżowi, więc mieszczanie musieli zadośćuczynić zakonowi. Niemniej zakonnicy woleli się wynieść z Rurki do Swobnicy, uprzednio uzyskując zgodę księcia szczecińskiego na budowę zamku. Budowę zamku rozpoczęto po 1377 roku od domu mieszkalnego i wieży obronnej wbudowanych w mury obronne na planie kwadratu. Obok zamku zbudowano przedzamcze. Zamek wzniesiono nad brzegiem jeziora, a od strony lądu zbudowano 20 metrową fosę. Przy północnym murze wzniesiono kaplicę, a znacznie później kolejne skrzydła. Po wojnie trzydziestoletniej Pomorze było rękach szwedzkich, a zamek przeszedł na własność królowej Szwecji. Od 1680 roku w rekach Hohenzollernów, którzy przebudowali zamek na barokowa rezydencję, zachowując surowy zamkowy wygląd zewnętrzny. Zamek w Swobnicy przetrwał do dzisiaj chociaż jest mocno zdewastowany. Więcej o zamku w swobnicy – https://discover.pl/zamek-joannitow-w-swobnicy/

Nieco wcześniej powstał zamek Joannitów w Łagowie, miejscowości, która również wcześniej należała do Templariuszy, ale została przejęta przez władców Brandenburgii. Majątek łagowski został zastawiony Joannitom, a potem sprzedany. Joannici niezwłocznie przystąpili do budowy zamku, ale dawny gród i nieumocniona miejscowość opuścili. Nowy zamek został zbudowany między dwoma jeziorami, gdzie na wąskim pasie ziemi było niewielkie wzgórze. Miejsce to miało naturalne walory obronne, a obok przebiegał ważny szlak handlowy. Jak zwykle zbudowano najpierw dom mieszkalny, wieżę i mur obwodowy. Dopiero w późniejszych latach (wiekach) zamek rozbudowano do dzisiaj znanej postaci. Walory obronne zamku były znane, więc był oblegany tylko raz, po zajęciu przez szwedów, ale bezskutecznie. Łagowski zamek przetrwał do dzisiaj świadcząc o potędze zakonu Joannitów. Zdjecia zamku w Łagowie – https://discover.pl/zamek-joannitow-w-lagowie/